poniedziałek, 4 czerwca 2012

4 VI 2012 marsz w obronie TV TRWAM w Koninie, relacja plus spóźnione życzenia urodzinowe

Nasi  “światli” [Słońce Peru & Company) przywódcy i “zaprzyjaźnione media zaszczepiły w sercach młodych, wykształconych z większych miast jako trend - umiłowanie pogardy do Radia Maryja, TV TRWAM i ojca Tadeusza Rydzyka osobiście.  Moda taka. To obciach zdawały się wyrażać twarze obserwatorów w wieku “podlotkowym”. Trochę inne reakcje widziałem w Warszawie, wyrażały raczej wzruszenie, a nie szyderstwo - no cóż wiadomo, Konin to większe miasto, może nie  metropolia - niemniej jednak gadają, że  tu się kończy i zaczyna Europa [zapewne z powodu autostrady], nie jakaś wiocha (wieś).

Czy w naszym kraju jest ktoś bardziej "obciachowy" niż Ojciec Rydzyk?
Czy w naszym kraju jest coś bardziej "obciachowego" niż Radio Maryja?

http://niegdysiejszy.salon24.pl

Ci młodzi ludzie zapewne nie kumają o co właściwie chodzi,  odbierają nas jako oszołomów i dewotki, których “pogięło”.  parę faktów:

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił wczoraj skargę Fundacji Lux Veritatis. Będzie apelacja do NSA.

 http://www.radiomaryja.pl

Wcześniej zablokowano możliwość zbadania sprawy przez NIK, która to wbrew pozorom ma szersze kompetencje od Sądu Administracyjnego – w sensie wielowątkowości, nie tylko zgodność z prawem , ale mogła by badać np. zasadność i celowość decyzji.

NIK nie skontroluje KRRiT ws. koncesji dla TV Trwam [VIDEO]

http://www.eostroleka.pl

Połączone komisje sejmowe: kultury i środków przekazu oraz kontroli państwowej negatywnie zaopiniowały w środę projekt uchwały Sejmu ws. kontroli NIK dotyczącej udzielania przez KRRiT koncesji na nadawanie na multipleksach cyfrowych.

http://www.gazetaprawna.pl

KRRiT apolityczna?

Szefem KRRiT jest były członek PO, Jan Dworak (źródło info)

Opublikowane w dniu 25 maj 2012 przez użytkownika TelewizjaTrwamPL

 

Przy okazji spóźnione życzenia dla pana Prezydenta i okolicznościowy urodzinowy obrazek. To już sześćdziesiątka, piękny wiek, jeszcze 7 latek i emeryturka. Oczywiście pamiętamy, data to, jakże znacząca - 4 VI. W tym właśnie dniu [tak uroczystym] w 1952 roku, w Obornikach Śląskich [źródło wiedzy] urodził się pan Bronisław, oby żył wiecznie, Komorowski. 4 czerwca 1989 odbyły się były pierwsze niby wolne wybory w Polsce po-PRL-owskiej, a w czterdzieste urodziny pana Bronisława, czyli w 1992 Lechu, ten sam co, to komunizm obalił – to już by starczyło, a jeszcze jakby było mało - raczył dodatkowo w ramach promocji zapewne - obalić rząd Jana Olszewskiego - udaremniając zamach na demokrację, wydarzenie to przeszło do historii jako “nocna zmiana” (jak to było - wspomina Antoni Macierewicz). Zamach – dziwicie się, być może, że użyłem tego słowa. Pomyślicie: oszołom albo co [ponoć o zamachu to tacy mówią], ale ja tego sam nie wymyśliłem – na własne uszy słyszałem w telewizji, że to zamach był, “zamach stanu” - tylko później już nie wspominano o tym “zamachu” .. i czy wojskowy, czy cywilny to był, i na czym właściwie polegał to nie wiem do dzisiaj. Odnoszę wrażenie, że to wtedy ówczesne media i światli przywódcy usiłować robić ze mnie i innych idiotów – odwracając kota ogonem, dokonano zamachu stanu, wmawiając telewidzom, że udaremniono w ten sposób zamach stanu przygotowywany przez Jana Olszewskiego i Antoniego Macierewicza … Dzisiaj sytuacja się powtarza. Dziennikarze Polsat News w osobach Ewy Żarskiej i Bartka Tomaszewskiego dopuścili się prowokacji jasnogórskiej (nie mylić z gliwicką, choć metoda ta sama) i naruszenia nietykalności pielgrzyma, którego oskarżyli o napaść i uszkodzenie kamery. PDT z mównicy sejmowej pyta “jakie wartości …”

Również my, naród zwany “Ciemnogrodem”, zgromadziliśmy się licznie w dniu urodzin pana Prezydenta – 4 czerwca 2012 roku - i po uroczyście celebrowanej mszy św., i po przemaszerowaniu główną ulicą [Alejami 1 Maja] w Koninie słuchaliśmy Listu do pana Prezydenta pod byłym Urzędem Wojewódzkim. Adresata listu nie zauważyłem wśród zgromadzonych. Może świętował gdzie indziej, np. w towarzystwie pan Jana Dworaka. Publiczność jednak dopisała. “Impreza” planowana i zapowiadana była wcześniej tu i tu i tam

Oprawę muzyczną zapewniała Kapela Znad Baryczy i jeszcze dwoje miejscowych. Przemawiało kilka osób, zdumiał mnie poseł Czarnecki, okazało się, że umie przemawiać, dotąd rozmawiałem z nim z dwa razy o ciekawostkach technicznych, np. o nauczaniu matematyki, czy pragmatyce polityki.  Tu nagranie Tomka z przemówieniem innego posła – Dolaty. Po kończącym Marsz błogosławieństwie ks. prałata W. Kochańskiego (tu  w marszu - na zdjęciu, jako że w okolicach godz. 21 się już zrobiło - odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski. Przyznam, że wyszedł nam ten śpiew, to nie było zawodzenie, czy smętne przeciąganie, ale z całej piersi i z głębokości serca. Może dlatego, że i samo błogosławieństwo było też “mocne”. Na koniec jeszcze, w mniejszym już gronie, słuchaliśmy paru “kawałków” w wykonaniu Kapeli Znad Baryczy i  jak to mohery, do różańca i do tańca – vide zdjęcia końcowe z albumu 4_VI_2012_Konin (moje z komórki). Więcej zdjęć i w zdecydowanie lepszej jakości oraz filmik widziałem już też na stronie http://konin.naszemiasto.pl.

Mały albumik jest już też na stronie Klub "Gazety Polskiej" w Koninie na facebook’u. TV Konin też zamieściła film.  Zapewne (mam nadzieję) udostępni też fotki Franciszek Kupczyk, którego zdjęcia z Marszu w Warszawie nie tylko mi się podobają, profesjonalizm i wyczucie – wie gdzie się znaleźć i co uchwycić. Nawet mi pstryknął  jednąUśmiech.

Brak komentarzy: