Pan Premier Donald Tusk, znany "twardziel", piłkarz i "kibol", rządził już na pograniczu prawa ale teraz to poszedł "po bandzie". Dotąd spokojnie kastrował pedofilów, zamknął dopalacze, stadiony Legii, Lecha i inne takie, ale żeby w stosunku do swoich wykazywać się takim zamordyzmem. A tfu.
Czyżby Pan Premier odizolował ( po-zamykał ) swoich doradców gdzieś bez dostępu do wydawnictw prasowych, mediów elektronicznych, radia i telewizji?
Rozumiem, że nieuchronnie zbliża się kampania wyborcza i chce lub w jego przekonaniu nawet musi wygrać, bo inaczej "strach się bać" - ale trochę rozrywki i informacji się chyba Panu Grupińskiemu też należy?
W poczuciu empatii i w poszanowaniu dla konstytucyjnego prawa dostępu do informacji - apeluję do Pana Premiera o zezwolenie swoim doradcom na odbiór tv w wymiarze przynajmniej 1 godziny na dobę a w weekend nawet do/po dwóch/dwie godziny. W związku z sygnałami o spadającym popycie na wydawnictwa AGORA S.A. (procesy w obronie 'dobrego imienia') - wskazane byłoby również stosowne wsparcie upadającej Spółki. Np. w formie prenumeraty "Gazety Wyborczej" dla Pana Grupińskiego. Poczytałby sobie w wolnej chwili o tym co się dzieje w Polsce i na świecie. Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że informacje w tym periodyku poddawane są wstępnej autocenzurze redakcyjnej i zawierają treści propagandowo poprawne, zatem dopuszczalne. A Naczelny Redaktor osobiście zapewniał, że to Gazeta uczciwa jest (dosłownie to powiedział 'Łuczciwa').
Rafał Grupiński odnosi się także do „wojny polsko-polskiej” i wskazuje winnych.
"Konflikt polityczny podkręca ktoś inny i nietrudno zgadnąć, kogo mam na myśli, w każdym razie to nie ten adres (…) Problem w tym, ze poziom agresji wychodzącej z PiS jest na tak wysokim poziomie, ze niczego nie musimy podkręcać i inspirować. Prezes Kaczyński obrał taki kurs i takiego dokonał wyboru. Mam nadzieję, że ta strategia PiS nie utrzyma sie do końca kampanii, że jego politycy opamiętają się i uspokoją. Chyba że istotą tej strategii jest zniechęcenie Polaków do wzięcia udziału w wyborach, zniechęcenie do polityki, do udziału w demokracji. Wtedy mój apel jest bezsensowny – mówi poseł PO w tygodniku „Uważam Rze”.
Panie Rafale, a gdyby tak swój apel skierował pan w stronę swojej partii? Kojarzy pan może nazwisko: Niesiołowski? Ogląda pan telewizję, słucha radia? Czas zacząć.
wsieci.rp.pl/opinie/horyzonty/Rafal-Grupinski-Cud-PO-jest-w-kazdym-z-nas
Przy okazji zapytam o stan psychofizyczny zdrowia Pana Grupińskiego w związku z następującą informacją:
W piśmie znak: BSM 1810 - 12 > - 10 z 18 marca 2010 r. kierowanym do Władysława Stasiaka, Szefa Kancelarii Prezydenta RP Biuro Spraw Międzynarodowych Kancelarii Sejmu informuje o 12 osobowej reprezentacji polskiego Parlamentu na uroczystości w dn. 10 kwietnia 2010r.
Listę otwierają posłowie PO: Grzegorz Schetyna i Rafał Grupiński.
http://gasipies.salon24.pl/190422,grzegorz-s-i-rafal-g-nie-polecieli
źródło: www.wprost.pl/ar/194724/Ujawniamy-korespondencje-ws-obchodow-w-Katyniu/
Czyżby jakaś trauma związana z tym zdarzeniem z 10.04.2010r., w którym nie uczestniczył z nieznanych mi powodów - nie pozwalała Panu Grupińskiemu na kojarzenie faktów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz